Myśli wyczerpane
Muszę być silna. Tylko ja potrafię to zrobić. Chciałabym być teraz gdzieś indziej. Coś musi być ze mną nie tak. Beze mnie wszystko się zawali. Nie wolno mi nikogo zawieść. Nie mogę ponieść porażki. Chciałabym zniknąć. Nie umiem się zrelaksować. Dłużej już tego nie wytrzymam. Nie mogę się poddawać. Nie mogę zmarnować ani chwili. Nie mogę się dobrze bawić gdy tyle mam do zrobienia.
Takie myśli pojawiają się w głowie pod wpływem stresu, zabiegania i wyczerpania. Kiedy jesteśmy w amoku codzienności, wydają nam się być prawdą absolutną. Nadajemy im miano faktów i brniemy w kierunku, który nam wskazują.
Tak naprawdę są to symptomy stresu i wyczerpania. Bądźmy świadome tego, że są jedynie sygnałem a nie treścią, za którą należy podążać. Tak jak ziewanie to oznaka niedotlenienia czy zmęczenia.
Dziś na dobre zaczynamy kolejny sezon obowiązków - wrzesień. Świetny moment by w dotychczasowe schematy działań i myśli wprowadzić zmiany, które pozwolą nam na obniżenie poziomu stresu i znalezienia frajdy w codzienności.
Nasza głowa. Nasze myśli. Nasz wybór.
Pięknego września Wam życzę :*